Spieszmy się kochać „chińskie pierożki”, tak szybko je zjadamy!
Zobacz vlog z Dim Sum Garden i zasubskrybuj mój kanał na YouTubie
Wrocławskie Dim Sum Garden zaskoczyło mnie pozytywnie już na wstępie. Jest możliwość zamówienia dużego boksa pierożków w wersji mięsnej (50 PLN) lub warzywnej (36 PLN). Na tę pierwszą propozycję składa się 25 sztuk – po 5 z kurczakiem, wołowiną, wieprzowiną, indykiem i kaczką. Kusiło mnie spróbowanie wielu pierożków na raz, jednak się na to ostatecznie nie zdecydowałem. Zrobił to za mnie Dawid Tymiński, znany z bloga i kanału na YouTube Dandycore.
To zadanie go jednak przerosło, nie dał rady zjeść wszystkiego, więc musiałem mu pomóc. Pierożki poprawne, z dobrego ciasta z nadzieniem raz lepszym, raz gorszym. Tradycyjnie najbardziej smakowała mi wieprzowina – dodatek pora i kolendry robi swoje. W przypadku zamawiania tak dużego zestawu można do niego dobrać 3 dowolne sosy. Szczerze polecam wziąć po prostu 3x najlepiej pasujący do pierożków sos sojowo-sezamowy. Zarówno majonez wasabi, jak i spicy-mayo komponują się słabiutko z resztą dania.
Sam spróbowałem jeszcze dwóch potraw. Na przystawkę wleciały sajgonki z kaczką i sosem śliwkowym (17 PLN), które okazały się sporym niewypałem. Nie zamówiłbym ich po raz drugi.
Ponownie skusiłbym się za to na pewno na wołowinę XO (36 PLN). Grubaśny makaron udon z mięsem, warzywami i szanghajskim sosem XO na bazie dojrzewającej wieprzowiny i suszonych owoców morza. Fantastyczne, dość pikantne danie. Jadłem je po raz pierwszy i z miejsca się w nim zakochałem.
Choć nie wszystko podczas tej wizyty zagrało, obiad w Dim Sum Garden zaliczyłbym bardziej na plus niż na minus. Fajne jedzenia, miła atmosfera i bardzo w porządku ceny. No i ta wołowina XO – coś pięknego!
Lokalizacja: Podwale 83, Wrocław | fanpage
zakres cen: 30-50 PLN