ZENIT (Poznań)
Na miejscu PRL wymieszany z azjatyckim kiczem, w onlinie grafiki rodem z lat 90., ale jakby ktoś je projektował po grzybkach halucynogennych. Jedzenie? Wegańska szama po domowemu. Taki jest właśnie ZENIT z poznańskiej Śródki.
zjem wszystko i poprawię bekonem
Na miejscu PRL wymieszany z azjatyckim kiczem, w onlinie grafiki rodem z lat 90., ale jakby ktoś je projektował po grzybkach halucynogennych. Jedzenie? Wegańska szama po domowemu. Taki jest właśnie ZENIT z poznańskiej Śródki.