Filtry

14 restauracje znaleziony

Astrid

5/5
Data ostatniej wizyty 23/01/2022

Niewielki i bardzo popularny lokal specjalizujący się w nordyckich śniadaniach. Można tu znaleźć tradycyjne duńskie kanapki, śniadanie z ziemniakami, klopsy, a także bardziej klasyczne dania, takie jak owsianka czy racuchy. Oczywiście, w lokalu serwowane są również kawa, herbata, kakao i lemoniady. Uwaga: do Astrid bywają naprawdę spore kolejki!

Niezwykle popularne są tutaj racuchy z mascarpone i borówkami. Ich smak to czysta rozkosz. Gorąco polecam również łososia na plackach ziemniaczanych z jajkami w koszulce. To bardzo udane śniadanie, przygotowane z wysokiej jakości składników.

3/5
Data ostatniej wizyty 13/03/2022

Śniadaniownia z ulicy Taczaka, która szczerze mówiąc nie zapadła mi mocniej w pamięci. Zjadłem tu poprawne śniadanie – bajgla z halloumi i czarne gofry z jajkiem w koszulce – po którym nie miałem ochoty wracać po więcej. Może nie do końca były to trafione wybory z menu? Generalnie o Bajzlu krążą bardzo dobre opinie i goście sobie chwalą tutejsze jedzenie.

Poza wcześniej wymienionymi daniami w menu znajdziecie różnorodne kanapki, szakszuki, jaja po turecku, czy śniadania na słodko, a także oczywiście kawę, herbatę, napary z imbiru, kakao i inne napoje, również sezonowe.

2/5
Data ostatniej wizyty 12/04/2023

Jeden z legendarnych warszawskich barów mlecznych. W tygodniu w godzinach obiadowych potrafią ustawiać się do niego naprawdę spore kolejki. Moim zdaniem w centrum Warszawy można znaleźć lepsze bary mleczne, ale jeśli akurat Bambino jest Wam po drodze, to możecie zajść na szybki i tani obiad. Najbardziej smakowała mi tutaj zupa pomidorowa z makaronem, a największym rozczarowaniem były niestety pierogi z jagodami.

2/5
Data ostatniej wizyty 12/04/2023

Coś dla tych, którzy szukają taniego jedzenia w samym centrum Warszawy. W „Familijnym” znajdziecie bardzo szeroką ofertę dań kuchni domowej, niestety mają one bardzo nierówny poziom. Najlepszą rzeczą tutaj są naleśniki z serem, które smakują jak te w Polnym Barze Mlecznym. Z kolei smak zupy pomidorowej czy zestawu obiadowego z kotletem mielonym pozostawiał wiele do życzenia. Obok Baru Bambino w „Familijnym” utrzymano chyba najbardziej stereotypowy wystrój i klimat charakterystyczny dla tego typu miejsc. Z tego powodu będzie to – mimo nierównego jedzenia – jedno z najlepszych miejsc, by pokazać obcokrajowcom całość doświadczenia związanego z barami mlecznymi.

3/5
Data ostatniej wizyty 12/04/2023

Jeden z najlepiej ocenianych barów mlecznych w Warszawie. Znajdują się tutaj dania kuchni polskiej oraz sezonowe przysmaki, takie jak szczawiowa czy kapuśniak z młodej kapusty. W menu znajdziemy dania mięsne, bezmięsne, rybne, pierogi, naleśniki, placki ziemniaczane i makarony. Tutejsze porcje są naprawdę ogromne, weźcie to pod uwagę przy składaniu zamówienia – jedno danie może naprawdę wystarczyć! Polecam szczególnie schabowego, który jest soczysty i smaczniejszy niż w innych barach mlecznych. Dodatki do niego też są świetne. Mocno wypchane farszem pierogi ruskie i domowa zupa pomidorowa z makaronem są również godne polecenia.

2/5
Data ostatniej wizyty 12/04/2023

Kultowe miejsce na mapie Warszawy, którego historia sięga 1954 roku. W 2011 roku właścicielka podjęła decyzję o zamknięciu go. Mieszkańcy stolicy na tyle pokochali ten bar, że już w grudniu tego samego roku zaczęli wydawać samodzielnie posiłki, nielegalnie wkraczając do lokalu i tworząc spontaniczny ruch samopomocy. W 2012 roku „Prasowy” został kupiony przez właściciela innych barów mlecznych w Warszawie, który działa tam do dziś. Największym hitem w menu są pierogi leniwe. Ten delikatny słodko-kwaśny smak plus posypka z chrupiącej bułki tartej to coś pięknego! Inne dania niestety nie porywają – próbowany przeze mnie kotlet z kurczaka niczym się nie wyróżniał, a pierogi ruskie czy pomidorowa wręcz mi nie smakowały. Mam wrażenie, że po „Prasowym” została już tylko legenda, bo pod kątem smaku jest bardzo przeciętnie.

4/5
Data ostatniej wizyty 17/05/2023

Ukryta knajpka w zagłębiu biurowym na Służewcu z tanim, domowym jedzeniem. Miejsce nastawione jest przede wszystkim na okolicznych pracowników, więc zjecie tu tylko od poniedziałku do piątku w godzinach 10:00-16:00. Menu nie jest tak rozbudowane jak w przypadku barów mlecznych, ale dzięki temu wszystkie oferowane pozycje utrzymują naprawdę fajną jakość. Od siebie mogę polecić zupę pomidorową, żurek, kotleta mielonego i schabowego. No i naleśniki z serem! Pyszne, domowe jedzenie za naprawdę dobre pieniądze!

1/5
Data ostatniej wizyty 15/01/2023

Fat Bob Burger to restauracja specjalizująca się głównie w burgerach, ale oferuje również żeberka i steki. W menu znajduje się również bogata oferta alkoholowa oraz szejki. Co miesiąc można spróbować specjalnych burgerów, które są regularnie zmieniane. W tej restauracji wszystkie składniki są przygotowywane na miejscu, a kucharze samodzielnie mielą mięso, przygotowują sosy i marynują ogórki.

Mój ulubiony burger z tej restauracji to burger orzech. Składa się z soczystej wołowiny, boczku, chili dżemu, masła orzechowego, kiełków, marchewki i lekko maślanej bułeczki posypanej czarnym sezamem. To prawdziwa uczta dla podniebienia – soczyste mięso, wspaniałe dodatki. Zdecydowanie polecam go spróbować. Oprócz tego, bardzo lubię również burger trzy razy boczek. Jest on trochę słony, ale kompozycja smaków jest po prostu pyszna.

3/5
Data ostatniej wizyty 14/09/2022

Restauracja, która od ponad 30 lat słynie z francuskich naleśników. W ich menu można znaleźć zarówno naleśniki wytrawne, jak i na słodko. Dodatkowo, znajdziecie tu także kilka sałatek oraz zupę cebulową.

Gorąco polecam spróbować naleśnika z musem jabłkowym oblanego masłem. Mniejsze wrażenie zrobił na mnie wytrawny naleśnik z serem i szynką. Ciekawą opcją jest tutejsza zupa cebulowa – mocno doprawiona i rozgrzewająca

Nie zjecie tu nic wykwintnego, to bardzo prosta kuchnia z najzwyklejszych składników. Miejsce ma jednak status kultowego na gastronomicznej mapie Opola i duża w tym zasługa niskich cen za posiłek.

1/5

Hopito Pizza to niezwykłe miejsce, gdzie pizza neapolitańska spotyka się z bogatą selekcją piw rzemieślniczych. Oferuje kilkanaście wariantów pizzy neapolitańskiej, w tym również opcje wegetariańskie, co daje możliwość wyboru dla różnych preferencji smakowych. W menu znajdują się także przystawki i sałatki, które mogą uzupełnić posiłek.

Niezwykłą i odważną propozycją w Hopito Pizza jest pizza, która zamiast tradycyjnego sosu pomidorowego, ma mango. Kombinacja mango, krewetek i płatków chili tworzy nie tylko słodko-pikantne doświadczenie, ale także daje niezwykle intensywny smak. Ta pizza może być nieco nietypowa i bardziej odpowiednia do podzielenia się z innymi, ponieważ jej wyjątkowe połączenie smaków może wywoływać skrajne reakcje. Jednak dla osób poszukujących czegoś nowego i innowacyjnego, ta pizza z pewnością zaspokoi ich smakowe oczekiwania.

1/5
Data ostatniej wizyty 15/01/2023

Restauracja Meat Us to miejsce, w którym serwowane są głównie dania mięsne o charakterze street food. Lokal jest prowadzony przez tego samego właściciela, który stoi za restauracją Fat Bob Burger. Menu skupia się głównie na kanapkach i hot dogach, w tym również opcje wegetariańskie. Oprócz tego, dostępne są także frytki, frytki z batatów, krewetki, kalmary, krążki cebulowe oraz skrzydełka i polędwiczki w chrupiącej panierce. W ofercie można również znaleźć pancakes.

Bardzo polecam kanapkę z kaczką. Mięso kaczki jest delikatne, soczyste i po prostu przepyszne. Poza nim dominują smaki słodkie i lekko kwaśne. To naprawdę smaczne danie. Kolejnym wspaniałym daniem jest hot dog z kimchi. Kiełbasa z grilla jest smaczna, ale to dodatki są prawdziwą gwiazdą. Prezentuje się bajecznie i smakuje wybornie. Ponadto, jest bardzo obfity, więc na pewno zaspokoi głód. Gorąco polecam również wypróbowanie frytek z batatów. Są mocno zrumienione, chrupiące z zewnątrz, a miękkie wewnątrz. Wspaniale komponują się z limonkowo-kolendrowym majonezem. To doskonałe połączenie do podania z batatami.

3/5
Data ostatniej wizyty 23/05/2023

Właściciele tej pochodzącej z Lublina sieci franczyzowej w 2014 roku przejęli receptury od słynnego w stolicy Lubelszczyzny „Mustafy” i korzystają z nich do dnia dzisiejszego. Restauracja oprócz wielu rodzajów kebabów oferuje w swoim obszernym menu również m.in. pizzę czy stripsy z kurczaka.

Podczas wizyty w Piri Piri skusiłem się na standardowego lawasza z kurczakiem oraz bułę MrKryhy w wersji w bułce neapolitańskiej. Pierwszy z nich to klasyczny kebab, zawierający mięso, sosy oraz świeże warzywa. Mięso momentami wydaje się ciut za suche, ale dzięki odpowiedniej ilości sosów, kebab jest wystarczająco wilgotny. W mojej ocenie to po prostu niezły kebab. Dużo lepszą pozycją była buła MrKryhy. Mieszane mięso zalane sosem serowym i okraszone bekonową posypką – po wymieszaniu całości w tym kebabie działo się naprawdę dużo i był on bardzo oryginalny.