Filtry

47 restauracje znaleziony

Astrid

5/5
Data ostatniej wizyty 23/01/2022

Niewielki i bardzo popularny lokal specjalizujący się w nordyckich śniadaniach. Można tu znaleźć tradycyjne duńskie kanapki, śniadanie z ziemniakami, klopsy, a także bardziej klasyczne dania, takie jak owsianka czy racuchy. Oczywiście, w lokalu serwowane są również kawa, herbata, kakao i lemoniady. Uwaga: do Astrid bywają naprawdę spore kolejki!

Niezwykle popularne są tutaj racuchy z mascarpone i borówkami. Ich smak to czysta rozkosz. Gorąco polecam również łososia na plackach ziemniaczanych z jajkami w koszulce. To bardzo udane śniadanie, przygotowane z wysokiej jakości składników.

3/5
Data ostatniej wizyty 22/02/2023

Regionalna restauracja, specjalizująca się w potrawach z wschodnich kresów, takich jak kuchnia podlaska, kuchnia ukraińska, kuchnia białoruska, kuchnia żydowska, kuchnia rosyjska i kuchnia litewska. W menu znajdziemy babki ziemniaczane, pierogi, czebureki oraz tatar, a także różne rodzaje zup, takie jak soljanka, barszcz ukraiński i chłodnik litewski.

Podczas mojej wizyty polecono mi babkę ziemniaczaną z cebulką podaną z kwaśną śmietaną. Smakowała ona trochę jak pyszne, bardziej puszyste i mniej chrupiące placki ziemniaczane i była bardzo wciągająca. Polecam także barszcz ukraiński, który był mocny i wyrazisty, z dużą ilością majeranku.

3/5
Data ostatniej wizyty 13/03/2022

Śniadaniownia z ulicy Taczaka, która szczerze mówiąc nie zapadła mi mocniej w pamięci. Zjadłem tu poprawne śniadanie – bajgla z halloumi i czarne gofry z jajkiem w koszulce – po którym nie miałem ochoty wracać po więcej. Może nie do końca były to trafione wybory z menu? Generalnie o Bajzlu krążą bardzo dobre opinie i goście sobie chwalą tutejsze jedzenie.

Poza wcześniej wymienionymi daniami w menu znajdziecie różnorodne kanapki, szakszuki, jaja po turecku, czy śniadania na słodko, a także oczywiście kawę, herbatę, napary z imbiru, kakao i inne napoje, również sezonowe.

5/5
Data ostatniej wizyty 18/01/2023

Piekarnia rzemieślnicza w Warszawie, w której codziennie można znaleźć świeże bochenki chleba na zakwasie oraz różnorodne menu, w tym śniadaniowe i wieczorne, a także wina. Oferta śniadaniowa składa się przede wszystkim z dań w stylu skandynawskim. Każdy produkt oferowany przez piekarnię jest opisany, wraz z informacją o dostawcy.

Jeśli do śniadania szukasz pysznej kawy, to dobrze trafiłeś – tutejszy przelew przyrządzony jest na bazie ziaren jakości speciality. Polecam także pyszny, miękki chleb o grubych kromkach, który podają na duńskim talerzu wraz z masłem, jajkiem, serem i konfiturą. Do takiego śniadania warto domówić dodatkowo szynkę. Karta poranna zmienia się tu sezonowo: ja zajadałem się jeszcze grzanką z jajecznicą oraz naleśnikami ze śliwkami, śmietaną i kardamonem, ale obecnie znajdziecie już inne propozycje w menu. Na ofertę popołudniową jeszcze nie dotarłem, ale słyszałem, że atutem wieczornego wyjścia do Baken jest świetna selekcja win.

Minusy? Olbrzymie kolejki, zwłaszcza śniadaniową porą oraz spory ścisk w dość niewielkiej sali.

2/5
Data ostatniej wizyty 12/04/2023

Jeden z legendarnych warszawskich barów mlecznych. W tygodniu w godzinach obiadowych potrafią ustawiać się do niego naprawdę spore kolejki. Moim zdaniem w centrum Warszawy można znaleźć lepsze bary mleczne, ale jeśli akurat Bambino jest Wam po drodze, to możecie zajść na szybki i tani obiad. Najbardziej smakowała mi tutaj zupa pomidorowa z makaronem, a największym rozczarowaniem były niestety pierogi z jagodami.

2/5
Data ostatniej wizyty 12/04/2023

Coś dla tych, którzy szukają taniego jedzenia w samym centrum Warszawy. W „Familijnym” znajdziecie bardzo szeroką ofertę dań kuchni domowej, niestety mają one bardzo nierówny poziom. Najlepszą rzeczą tutaj są naleśniki z serem, które smakują jak te w Polnym Barze Mlecznym. Z kolei smak zupy pomidorowej czy zestawu obiadowego z kotletem mielonym pozostawiał wiele do życzenia. Obok Baru Bambino w „Familijnym” utrzymano chyba najbardziej stereotypowy wystrój i klimat charakterystyczny dla tego typu miejsc. Z tego powodu będzie to – mimo nierównego jedzenia – jedno z najlepszych miejsc, by pokazać obcokrajowcom całość doświadczenia związanego z barami mlecznymi.

3/5
Data ostatniej wizyty 12/04/2023

Jeden z najlepiej ocenianych barów mlecznych w Warszawie. Znajdują się tutaj dania kuchni polskiej oraz sezonowe przysmaki, takie jak szczawiowa czy kapuśniak z młodej kapusty. W menu znajdziemy dania mięsne, bezmięsne, rybne, pierogi, naleśniki, placki ziemniaczane i makarony. Tutejsze porcje są naprawdę ogromne, weźcie to pod uwagę przy składaniu zamówienia – jedno danie może naprawdę wystarczyć! Polecam szczególnie schabowego, który jest soczysty i smaczniejszy niż w innych barach mlecznych. Dodatki do niego też są świetne. Mocno wypchane farszem pierogi ruskie i domowa zupa pomidorowa z makaronem są również godne polecenia.

2/5
Data ostatniej wizyty 12/04/2023

Kultowe miejsce na mapie Warszawy, którego historia sięga 1954 roku. W 2011 roku właścicielka podjęła decyzję o zamknięciu go. Mieszkańcy stolicy na tyle pokochali ten bar, że już w grudniu tego samego roku zaczęli wydawać samodzielnie posiłki, nielegalnie wkraczając do lokalu i tworząc spontaniczny ruch samopomocy. W 2012 roku „Prasowy” został kupiony przez właściciela innych barów mlecznych w Warszawie, który działa tam do dziś. Największym hitem w menu są pierogi leniwe. Ten delikatny słodko-kwaśny smak plus posypka z chrupiącej bułki tartej to coś pięknego! Inne dania niestety nie porywają – próbowany przeze mnie kotlet z kurczaka niczym się nie wyróżniał, a pierogi ruskie czy pomidorowa wręcz mi nie smakowały. Mam wrażenie, że po „Prasowym” została już tylko legenda, bo pod kątem smaku jest bardzo przeciętnie.

4/5
Data ostatniej wizyty 21/09/2022

Restauracja, która przeszła „Kuchenne Rewolucje” Magdy Gessler. Wyróżniającym motywem przewodnim lokalu jest kalarepa. W menu znajdują się różnorodne potrawy z wykorzystaniem tego warzywa, takie jak surówka z kalarepy, carpaccio z kalarepy i tradycyjna śląska zupa krem z kalarepy. Magda Gessler poleca również pielmieni oraz karkówkę. Wśród propozycji można znaleźć również pierogi, dania rybne oraz desery.

Polecam spróbować pielmieni z kaczym farszem, które są niezwykle soczyste i po prostu przepyszne. Doskonale komponują się z szarpaną kaczką i sosem kaczym z jabłkiem – to świetnie skomponowane i doskonale przyrządzone danie. Polecam także karkówkę zapiekaną z białymi warzywami. Mięso jest miękkie, dosłownie rozpływa się w ustach i ma wyjątkowy aromat. Podawana jest z puree z topinamburu i surówką z kalarepy podaną w kalarepie, która jest słodka z delikatnym posmakiem chrzanu. Doskonale komponuje się z całością. Bardzo miło wspominam wizytę w Chrupiącej Kalarepie!

3/5
Data ostatniej wizyty 12/03/2023

To prawdopodobnie jedna z niewielu kawiarni w Kielcach, w której ofercie znajdują się kawy jakości speciality. Calimero to również chyba jedyna kawiarnia w Kielcach z kawę parzoną metodami alternatywnymi. Oprócz tego znajdziecie tam także aromatyczne herbaty, gorące czekolady i szeroki wybór alkoholi. Ostatnio mieliśmy okazję spróbować kawy z dripa, która została starannie przygotowana przez baristę.

4/5
Data ostatniej wizyty 11/09/2022

Restauracja, która zaprasza na autentyczne dania kuchni czeskiej, serwując również czeskie piwa z beczki (można zamówić deskę degustacyjną z różnymi rodzajami), kofolę (czeski napój bezalkoholowy) i lentilky (czeskie słodycze). W menu znajdują się dania główne, zupy, przekąski, sałatki i pierogi.

Osobiście polecam spróbować hospodsky gulasz, czyli tradycyjny gulasz wieprzowy podany z knedlikami chlebowymi. Jest to bardzo smaczne, mięsne danie. Oprócz tego, warto spróbować deseru o nazwie marlenka, czyli miodownika.

3/5
Data ostatniej wizyty 01/06/2023

Sieć restauracji specjalizująca się w kuchni gruzińskiej. W ofercie znajdziecie wielkie tradycyjnych dań takich jak chaczapuri, chinkali, szaszłyki czy chleb z pieca.

Mój wybór padł na chinkali. Po przegryzieniu pierwszego „pieroga” wyssałem bardzo smaczny bulion, a potem zająłem się naprawdę dobrym i soczystym mięsem. Do tego dochodzi jeszcze delikatne, gładkie ciasto i mamy obraz udanego gruzińskiego chinkali, na które z chęcią bym tutaj wrócił.