Filtry

13 restauracje znaleziony

Bar mleczny Bambino

2/5
Data ostatniej wizyty 12/04/2023

Jeden z legendarnych warszawskich barów mlecznych. W tygodniu w godzinach obiadowych potrafią ustawiać się do niego naprawdę spore kolejki. Moim zdaniem w centrum Warszawy można znaleźć lepsze bary mleczne, ale jeśli akurat Bambino jest Wam po drodze, to możecie zajść na szybki i tani obiad. Najbardziej smakowała mi tutaj zupa pomidorowa z makaronem, a największym rozczarowaniem były niestety pierogi z jagodami.

2/5
Data ostatniej wizyty 12/04/2023

Coś dla tych, którzy szukają taniego jedzenia w samym centrum Warszawy. W „Familijnym” znajdziecie bardzo szeroką ofertę dań kuchni domowej, niestety mają one bardzo nierówny poziom. Najlepszą rzeczą tutaj są naleśniki z serem, które smakują jak te w Polnym Barze Mlecznym. Z kolei smak zupy pomidorowej czy zestawu obiadowego z kotletem mielonym pozostawiał wiele do życzenia. Obok Baru Bambino w „Familijnym” utrzymano chyba najbardziej stereotypowy wystrój i klimat charakterystyczny dla tego typu miejsc. Z tego powodu będzie to – mimo nierównego jedzenia – jedno z najlepszych miejsc, by pokazać obcokrajowcom całość doświadczenia związanego z barami mlecznymi.

3/5
Data ostatniej wizyty 12/04/2023

Jeden z najlepiej ocenianych barów mlecznych w Warszawie. Znajdują się tutaj dania kuchni polskiej oraz sezonowe przysmaki, takie jak szczawiowa czy kapuśniak z młodej kapusty. W menu znajdziemy dania mięsne, bezmięsne, rybne, pierogi, naleśniki, placki ziemniaczane i makarony. Tutejsze porcje są naprawdę ogromne, weźcie to pod uwagę przy składaniu zamówienia – jedno danie może naprawdę wystarczyć! Polecam szczególnie schabowego, który jest soczysty i smaczniejszy niż w innych barach mlecznych. Dodatki do niego też są świetne. Mocno wypchane farszem pierogi ruskie i domowa zupa pomidorowa z makaronem są również godne polecenia.

2/5
Data ostatniej wizyty 12/04/2023

Kultowe miejsce na mapie Warszawy, którego historia sięga 1954 roku. W 2011 roku właścicielka podjęła decyzję o zamknięciu go. Mieszkańcy stolicy na tyle pokochali ten bar, że już w grudniu tego samego roku zaczęli wydawać samodzielnie posiłki, nielegalnie wkraczając do lokalu i tworząc spontaniczny ruch samopomocy. W 2012 roku „Prasowy” został kupiony przez właściciela innych barów mlecznych w Warszawie, który działa tam do dziś. Największym hitem w menu są pierogi leniwe. Ten delikatny słodko-kwaśny smak plus posypka z chrupiącej bułki tartej to coś pięknego! Inne dania niestety nie porywają – próbowany przeze mnie kotlet z kurczaka niczym się nie wyróżniał, a pierogi ruskie czy pomidorowa wręcz mi nie smakowały. Mam wrażenie, że po „Prasowym” została już tylko legenda, bo pod kątem smaku jest bardzo przeciętnie.

4/5
Data ostatniej wizyty 21/09/2022

Restauracja, która przeszła „Kuchenne Rewolucje” Magdy Gessler. Wyróżniającym motywem przewodnim lokalu jest kalarepa. W menu znajdują się różnorodne potrawy z wykorzystaniem tego warzywa, takie jak surówka z kalarepy, carpaccio z kalarepy i tradycyjna śląska zupa krem z kalarepy. Magda Gessler poleca również pielmieni oraz karkówkę. Wśród propozycji można znaleźć również pierogi, dania rybne oraz desery.

Polecam spróbować pielmieni z kaczym farszem, które są niezwykle soczyste i po prostu przepyszne. Doskonale komponują się z szarpaną kaczką i sosem kaczym z jabłkiem – to świetnie skomponowane i doskonale przyrządzone danie. Polecam także karkówkę zapiekaną z białymi warzywami. Mięso jest miękkie, dosłownie rozpływa się w ustach i ma wyjątkowy aromat. Podawana jest z puree z topinamburu i surówką z kalarepy podaną w kalarepie, która jest słodka z delikatnym posmakiem chrzanu. Doskonale komponuje się z całością. Bardzo miło wspominam wizytę w Chrupiącej Kalarepie!

4/5
Data ostatniej wizyty 17/05/2023

Ukryta knajpka w zagłębiu biurowym na Służewcu z tanim, domowym jedzeniem. Miejsce nastawione jest przede wszystkim na okolicznych pracowników, więc zjecie tu tylko od poniedziałku do piątku w godzinach 10:00-16:00. Menu nie jest tak rozbudowane jak w przypadku barów mlecznych, ale dzięki temu wszystkie oferowane pozycje utrzymują naprawdę fajną jakość. Od siebie mogę polecić zupę pomidorową, żurek, kotleta mielonego i schabowego. No i naleśniki z serem! Pyszne, domowe jedzenie za naprawdę dobre pieniądze!

4/5
Data ostatniej wizyty 12/03/2023

Rrestauracja, która stawia na kiszonki i sezonowe produkty. Wewnątrz można zobaczyć wiele słojów z kiszącymi się warzywami, które są wykorzystywane w kuchni. Menu obejmuje śniadania, zupy, dania główne oraz wiele innych, zmienia się w zależności od sezonu i mimo dań z wielu zakątków świata w ofercie, ma domowy charakter.

Podczas wizyty w Ferment Neobistro próbowałem zakwasów, kiszonek, a wizytę zakończyłem kupnem kilku słoików kiszonek do domu. Na dania główne wybrałem udziec z indyka z kaszą bulgur i warzywami, a także makaron w sosie na bazie orzeszków ziemnych i sosu sojowego – oba wybory okazały się jak najbardziej trafione.

4/5
Data ostatniej wizyty 24/11/2022

Restauracja z kuchnią bałkańską, która przeszła „Kuchenne Rewolucje” Magdy Gessler. Jeden z właścicieli jest Serbem, który spędził wiele lat w Bośni i Hercegowinie. W menu Knajpki Czuszki znajdziemy dania inspirowane kuchniami bałkańskich krajów: sałatki, zupy, djuvec, faszerowane warzywa, musakę oraz desery, w tym sernik i szarlotkę.

Warto tutaj spróbować sałatki szopskiej i sałatki tarator. Będą one dobrym wyborem zarówno jako przystawka, jak i dodatek do dań głównych. Chętnie wróciłbym do tej restauracji na czorbę, kremową, delikatnie kwaśną i doskonale doprawioną zupę. Nie jestem wielkim fanem faszerowanych warzyw, ale tutaj naprawdę mi smakowały. Najbardziej chyba urzekła mnie faszerowana papryka. Bardzo smaczny był też djuvec, czyli gulasz z warzywami. Bardzo mięciutkie mięso, czuć smak każdego warzywa osobno, nie zlewa się wszystko w jedną całość. Naprawdę świetne danie!

To jedna z lepszych „Kuchennych Rewolucji” w historii tego programu, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że przed metamorfozą było tu tanie bistro z domowymi obiadami.

4/5
Data ostatniej wizyty 02/10/2022

Restauracja, która przeszła „Kuchenne Rewolucje” Magdy Gessler. Pstrąg odgrywa tu rolę króla, pojawiając się w różnych wariacjach. Oferta obejmuje zarówno dania kuchni polskiej, jak i lokalne specjały.

Na start polecam delikatną i kremową zupę rybną z pulpecikami z pstrąga. Poza tym smakowitym wyborem jest kassler Magdy Gessler – mięso jest kruche i soczyste, podane z zasmażaną kapustą i puree ziemniaczanym. Bez wątpienia jednym z najlepszych dań w restauracji jest jednak pstrąg smażony na maśle klarowanym – produkt dobrej jakości zawsze się obroni. No i jeszcze kompot! Tak, kompot. Sam wypiłem dwie szklanki i gorąco go polecam.

Jak dla mnie jest to jedna z najbardziej udanych Kuchennych Rewolucji Magdy Gessler.

3/5
Data ostatniej wizyty 12/04/2023

Miejsce otwarte w 2019 roku, które szybko stało się jednym z najpopularniejszych barów mlecznych w centrum Warszawy. W menu znajdziemy bogaty wybór śniadań, w tym słynną zupę mleczną, różnorodne dania mięsne, rybne, pierogi, kluski, knedle i kopytka. Jednak to świeżo przygotowywane naleśniki ze słodkim twarożkiem okazały się prawdziwym hitem. Zupa pomidorowa była słodka z nutą kwaśności, idealna na pobudzenie apetytu. Polecam również kotleta mielonego, który był soczysty i podany z pysznymi ziemniakami oraz marchewką z groszkiem.

2/5
Data ostatniej wizyty 18/01/2023

Bistro w Warszawie, które specjalizuje się w kuchni polskiej. W menu znajdują się przede wszystkim pierogi, w wersjach na słono i na słodko, a każdy rodzaj pierogów można wybrać z różnymi okrasami. W ofercie można też znaleźć kilka polskich zup i przystawek. W skrócie: trochę taki nowocześniejszy bar mleczny.

Szczególnie polecam pierogi ze śliwką i palonym masłem. Mniej smakowały mi pierogi ruskie, po których oczekiwałem czegoś więcej. Odniosłem wrażenie, że Syrena Irena jest faktycznie takim barem mlecznym ubranym w ładne szaty, ale pod kątem smaku wcale z konkurencją nie wygrywa.

4/5
Data ostatniej wizyty 19/02/2023

Knajpka po Kuchennych Rewolucjach, którą Magda Gessler uznała za najlepszą włoską restaurację w całej Polsce. Miejsce jest niewielkie, dlatego zaleca się wcześniejszą rezerwację stolika. W menu znajdują się typowe włoskie dania, a także specjalne menu stworzone przez Magdę Gessler.

Podczas mojej wizyty w Trattoria Angelino Pasta Wino zamówiliśmy trzy różne rodzaje makaronów. Carbonara ze zwykłego menu była naprawdę dobra – porównywalna z tymi, które jadłem w Rzymie, choć sama pasta mogłaby być smaczniejsza. Capelli d’angelo, czyli makaron z cielęciną, był ciekawą opcją, aczkolwiek przy tym dość specyficzną, mocno mięsna i zdecydowanie nie dla każdego. Z kolei tagliatelle alla norma – makaron rodem z Sycylii – jak na mój gust za bardzo smakował pomidorami, a za mało bakłażanem. Właśnie przewagę tego drugiego warzywa pamiętam z Katanii – miejsca, z którego pochodzi ta pasta. Świetnym wyborem będzie także włoska zupa grzybowa – z dużymi kawałkami grzybów i bardzo mocno przyprawiona rozmarynem. Coś niesamowitego!

Na deser polecam tiramisu ze zwykłej karty – dominuje w nim bardzo kremowe mascarpone, w którym można się zatopić. Cannolo to kolejny świetny wybór – chrupiąca rurka i przepyszny krem, tym razem z ricotty. Moim zdaniem desery były lepsze niż dania wytrawne i to one są prawdziwymi gwiazdami posiłków w Angelino Pasta Wino.