Filtry

16 restauracje znaleziony

AHAAN Thai Street Food

5/5
Data ostatniej wizyty 07/07/2023

Najlepsze tajskie jedzenie, jakie jadłem poza Tajlandią. Nie tylko w Warszawie, nie tylko w Polsce – na całym świecie! Od wejścia czuję się jak na ulicy gdzieś w Bangkoku lub Chiang Mai – nie każdemu taka autentyczność wystroju pewnie się spodoba, bo niekoniecznie jest wygodnie. Knajpek stylizowanych na tajski street food trochę już w życiu widziałem, ale jeszcze w żadnym innym miejscu jedzenie nie smakowało tak bardzo jak jedzenie na ulicach tamtejszych miast.

Karta AHAAN mocno wyróżnia się na tle innych tajskich restauracji w Polsce. Nie ma pad thaia (jest tylko w dostawie i smakuje fantastycznie), nie ma curry w każdym kolorze, a z takich klasyków dostępnych wszędzie indziej jest chyba tylko zupa tom yum, która ze wszystkich próbowanych przeze mnie dań smakowała mi chyba najmniej. Co w zamian? Przede wszystkim khao soi – trochę zupa, trochę curry z kurczakiem i dwoma rodzajami makaronu. Albo pad kra pao – danie spotykane często w Tajlandii, w Europie o wiele rzadziej: mielona wieprzowina stir fry z jajem i bazylią holy. Uwielbiam też tutejsze kalmary w słonym karmelu i zielonym pieprzem, aromatyczną kiełbasę sai ua z galangalem i trawą cytrynową, czy laab – kwaśno-ostro-słoną sałatkę z wieprzowiną, a także som tam, inną kwaśno-ostro-słoną sałatkę, tym razem z zielonej papai. Menu się zmienia co jakiś czas i bazuje często na produktach, których nie znajdziecie w innych tajskich restauracjach w stolicy.

Jeśli mieliście okazje skosztować tajskiego street foodu na miejscu, to będziecie zachwyceni. Jeśli nie, to możecie być zawiedzeni brakiem najbardziej znanych w Europie klasyków. Niektórzy goście restauracji nie są też zadowoleni z dość luźnej obsługi – mi to odpowiada, ale ostrzegam, że kelnerzy raczej skracają dystans.

5/5
Data ostatniej wizyty 13/04/2022

Chyba najpopularniejszy ramen bar w stolicy. Prowadzony przez właścicieli innych kultowych warszawskich restauracji: Dziurki od Klucza i La Sireny. Poza ramenami w Arigatorze znajdziecie również przystawki i desery, a także różnorodną kartę napojów alkoholowych. Makaron ramen pochodzi z własnej produkcji, sprzedawany jest on także do innych restauracji w Polsce.

Ja uwielbiam tutejszy ramen BBQ, który jest flagowym daniem tego miejsca. Był naprawdę pyszny, oparty na paitanie, czyli kremowym i dość tłustym wywarze wieprzowym. Ramen ten miał również dużo ostrej pasty, która dodawała mu wyrazistego smaku. Szarpana karkówka była przepyszna o mocnym, wędzonym aromacie. Ten ramen był bardzo pikantny, ale też naprawdę smaczny i na maksa wciągający.

4/5
Data ostatniej wizyty 12/03/2023

Rrestauracja, która stawia na kiszonki i sezonowe produkty. Wewnątrz można zobaczyć wiele słojów z kiszącymi się warzywami, które są wykorzystywane w kuchni. Menu obejmuje śniadania, zupy, dania główne oraz wiele innych, zmienia się w zależności od sezonu i mimo dań z wielu zakątków świata w ofercie, ma domowy charakter.

Podczas wizyty w Ferment Neobistro próbowałem zakwasów, kiszonek, a wizytę zakończyłem kupnem kilku słoików kiszonek do domu. Na dania główne wybrałem udziec z indyka z kaszą bulgur i warzywami, a także makaron w sosie na bazie orzeszków ziemnych i sosu sojowego – oba wybory okazały się jak najbardziej trafione.

4/5
Data ostatniej wizyty 13/04/2022

Lokal specjalizujący się w ramenach, szczególnie w ramenach tonkotsu. Oprócz różnorodnych wariantów ramenów menu obejmuje również przystawki, dania z ryżem i desery. W ramenach tonkotsu dostępnych jest kilka wersji: klasyczna, rybna, truflowa i ostra.

Osobiście miałem okazję spróbować klasycznej wersji tonkotsu. Makaron był cieniutki, natomiast bulion tłuściutki, ale bardzo przyjemny w smaku. Ramen był naprawdę smaczny! Dodatkowo, gorąco polecam również pierożki gyoza. Są one smażone, mają mięsne nadzienie i podane są z wyśmienitym sosem.

4/5
Data ostatniej wizyty 21/08/2022

Ramen bar w samym centrum Poznania. Miałem okazję spróbować tu pysznych pierożków gyoza – były one soczyste, a ich delikatne ciasto rozpływało się w ustach. Gorąco polecam również ramen tonkotsu negibaka. Makaron był sprężysty, o idealnej grubości, a dodatki sprawiły mi dużo radości – w ostrym, mięsnym i zawiesistym bulionie pływał boczek, wieprzowe wontony, shiso maki, czyli kotleciki zawinięte w liście pachnotki, a także sporo, naprawdę sporo dymki. Był to bogaty w smaki ramen, który cieszył mnie do ostatniej łyżki.

1/5
Data ostatniej wizyty 15/01/2023

Khao San to restauracja specjalizująca się w kuchni tajskiej, gdzie można znaleźć szeroki wybór dań reprezentujących tajską kuchnię. Menu obejmuje przystawki, zupy, dania główne oraz desery, które odzwierciedlają różnorodność kulinarną Tajlandii. Można tam spróbować klasycznych dań, takich jak zupa tom yum, curry czy pad thai.

Ostatnio miałem okazję spróbować pad kra prao moo sap, czyli posiekaną i smażoną wieprzowinę z dodatkiem chili i fasolnikiem chińskim, podane z dużą porcją ryżu i jajkiem sadzonym. Danie było bardzo obfite. Smak był całkiem dobry, z wyraźnym pikantnym akcentem. Należy jednak zauważyć, że wieprzowina była nieco sucha, a żółtko jaja było zbyt ścięte.

3/5
Data ostatniej wizyty 12/02/2023

Zjecie tu dania z południowo-wschodniej Azji, przede wszystkim tajskie i malezyjskie specjały. Restauracje prowadzą właściciele Molam – w Luktung kuchnia jest prostsza i mniej zaskakująca, skierowana do szerszego grona gości.

Zamówiłem tu smaczny pad thai z tofu i kurczakiem – intensywnie słodko-kwaśno-słony, a przy tym harmonijnie wyważony, co zrobiło na mnie wrażenie. Było to najlepsze danie ze wszystkich, które próbowałem. Świetnie smakował też grillowany pstrąg – delikatny i lekko pikantny. Poza tym warto zdecydować się na sałatkę rojak z warzywami i sosem z orzeszków ziemnych oraz deser – smażonego banana z wyjątkowym sosem sojowym, który był przepyszny, a przy tym ciężki, słodko-słony i naprawdę intensywny. Taką ucztę po prostu trzeba popić którymś z autorskich koktajli – są one naprawdę rewelacyjne! Nie polecam za to smażonego kurczaka, który okazał się jak na mój gust za tłusty.

Idea Luktung jest taka, by zamawiać wiele dań na stół, do podziału. Przy takich założeniach porcje wydają mi się trochę za małe, zwłaszcza biorąc pod uwagę ceny.

5/5
Data ostatniej wizyty 23/06/2022

Świetny ramen bar, jeden z najlepszych (jeśli nie na najlepszy) na Śląsku. Gorąco polecam wypróbowanie ramenu Madara Spicy Miso. Jego podstawą jest głęboki, dość pikantny wywar na bazie bulionu z kurczaka zagrodowego, pasty miso z Hokkaido i wielu rodzajów ostrych papryk. Do tego doskonale ugotowany makaron, mający odpowiednią sprężystość oraz obfita, świetnie przyrządzona porcja mięs: marynowanej mielonej wołowiny, boczku chashu i schabu w dashi sous vide. No i marynowane jajo, nie zapominajmy o nim! Jedno jest pewne: miłośnicy ramenu z pewnością znajdą tutaj coś dla siebie!

4/5
Data ostatniej wizyty 23/03/2022

Nowoczesna restauracja chińska, która serwuje dania z owoców morza, mięsa i warzyw. Można tu zjeść kaczkę po pekińsku, dim sumy, sałatkę z mango i wiele innych specjałów. Restauracja ma również własne kino, galerię i ogród, gdzie można spędzić miłe chwile w towarzystwie przyjaciół lub rodziny.

3/5
Data ostatniej wizyty 05/01/2022

Restauracja Łukasza Kadziewicza, polskiego siatkarza i mistrza świata w tej dyscyplinie. Specjalizuje się w tradycyjnej kuchni tajskiej. Szefowie kuchni pochodzą z Tajlandii, restauracja została wyróżniona certyfikatem Thai Select, który potwierdza wysoki standard jakości i autentyczność podawanych dań. W Warszawie PaTaThai ma dwa punkty – na Mokotowie i na Żoliborzu, a w Radomiu jeden.

Polecam spróbować zupy tom yum. Jest ostra i kwaśna w smaku, bardzo smaczna i doskonale przygotowana. Również czerwone curry z kawałkami okonia morskiego było wyśmienite. Ma delikatną słodycz i silne pikantne aromaty. Coś słodkiego? Spróbuj Sakhu Nam Kathi. To chłodny deser z tapioką i owocami. Ma lekką słodycz i orzeźwiający smak.

5/5
Data ostatniej wizyty 12/03/2023

Jedno z najwybitniejszych miejsc na sushi w całej Polsce. Lokal używa tylko najlepszych dzikich ryb pochodzących z całej Europy, a właściciel – Michał Kostrzewa – dba o szacunek dla kultury Japonii. Warto odwiedzić to miejsce na omakase, rodzaj degustacji, która zwykle odbywa się w pierwszą niedzielę każdego miesiąca (tylko za rezerwacją). Kolejne rolki sushi – głównie nigiri – podawane są po kolei wraz z ciekawym komentarzem sushi chefa.

Ostatnio zjadłem tu zestaw z nigiri (każde z inną rybą), uramaki z tatarem z różnych ryb, hosomaki i dwa rodzaje sashimi. Nazwy niektórych ryb były dla mnie całkowitą nowością, ale każda z nich smakowała wyśmienicie. Wszystkie ryby w Sushiya są sezonowane, dzięki czemu nabierają wyrazistości i zmieniają nieco swoją teksturę. Składniki wysokiej jakości i staranność wykonania to są właśnie największe zalety Sushiya, na której wzorować mogłoby się większość sushi barów w Polsce.

PS Można tutaj też zjeść naprawdę świetny ramen!

5/5
Data ostatniej wizyty 13/04/2022

Japońska restauracja specjalizująca się w makaronie udon oraz ramen przygotowywanych świeżo na miejscu. W menu znajdują się także dania takie jak pierożki gyoza, sałatki warzywne oraz tempura z krewetek. Dodatkowo karta obejmuje również desery i różnorodne japońskie napoje.

Osobiście miałem okazję spróbować ramenu tantan tonkotsu. Makaron, choć cienki, był niezwykle elastyczny i smaczny. Natomiast wiodącą rolę odgrywał tu tłuściutki bulion wieprzowo-drobiowy doprawiony na ostro. W przeszłości jadłem też inne rameny oraz dania z udonem – za każdym razem smakowały one znakomicie!