Filtry

48 restauracje znaleziony

AHAAN Thai Street Food

5/5
Data ostatniej wizyty 07/07/2023

Najlepsze tajskie jedzenie, jakie jadłem poza Tajlandią. Nie tylko w Warszawie, nie tylko w Polsce – na całym świecie! Od wejścia czuję się jak na ulicy gdzieś w Bangkoku lub Chiang Mai – nie każdemu taka autentyczność wystroju pewnie się spodoba, bo niekoniecznie jest wygodnie. Knajpek stylizowanych na tajski street food trochę już w życiu widziałem, ale jeszcze w żadnym innym miejscu jedzenie nie smakowało tak bardzo jak jedzenie na ulicach tamtejszych miast.

Karta AHAAN mocno wyróżnia się na tle innych tajskich restauracji w Polsce. Nie ma pad thaia (jest tylko w dostawie i smakuje fantastycznie), nie ma curry w każdym kolorze, a z takich klasyków dostępnych wszędzie indziej jest chyba tylko zupa tom yum, która ze wszystkich próbowanych przeze mnie dań smakowała mi chyba najmniej. Co w zamian? Przede wszystkim khao soi – trochę zupa, trochę curry z kurczakiem i dwoma rodzajami makaronu. Albo pad kra pao – danie spotykane często w Tajlandii, w Europie o wiele rzadziej: mielona wieprzowina stir fry z jajem i bazylią holy. Uwielbiam też tutejsze kalmary w słonym karmelu i zielonym pieprzem, aromatyczną kiełbasę sai ua z galangalem i trawą cytrynową, czy laab – kwaśno-ostro-słoną sałatkę z wieprzowiną, a także som tam, inną kwaśno-ostro-słoną sałatkę, tym razem z zielonej papai. Menu się zmienia co jakiś czas i bazuje często na produktach, których nie znajdziecie w innych tajskich restauracjach w stolicy.

Jeśli mieliście okazje skosztować tajskiego street foodu na miejscu, to będziecie zachwyceni. Jeśli nie, to możecie być zawiedzeni brakiem najbardziej znanych w Europie klasyków. Niektórzy goście restauracji nie są też zadowoleni z dość luźnej obsługi – mi to odpowiada, ale ostrzegam, że kelnerzy raczej skracają dystans.

4/5
Data ostatniej wizyty 06/03/2022

Przede wszystkim zjecie tu burgery, również w wersji w wege. Do tego, co tydzień w menu można znaleźć różne lunche, często są to wrapy. Lokal współpracuje też z małym rzemieślniczym Browarem Palatum. Poza tym w ofercie znajdziecie kurczaczki, sałatki i frytki.

Osobiście spróbowałem burgera o nazwie Chrupiący Azjata i byłem zachwycony. Mięso było bardzo smaczne, boczek chrupiący, a dodatki świetnie dopasowane (m.in. piklowane warzywa z liśćmi makrutu). W burgerze można wyczuć delikatnie kwaśne smaki, a także chrupiące orzeszki i sezam. Cały burger był doskonale przygotowany. Warto było odwiedzić to miejsce.

3/5
Data ostatniej wizyty 12/06/2022

Rodzinna restauracja specjalizująca się przede wszystkim w smash burgerach. Poza nimi w ofercie znajdują się również dania z kurczaka, bagietki i bogata lista napojów alkoholowych.

Zamówiłem klasycznego burgera, aby móc poczuć pełny smak mięsa, bez dodatków przesłaniających jego aromat. Był to całkiem smaczny burger i uważam, że w przypadku smash burgerów, najlepiej sprawdzą się właśnie klasyczne kompozycje. Jeśli szukacie prawdziwego smasha, to w Burgi go znajdziecie.

3/5
Data ostatniej wizyty 07/08/2022

Burgerownia Roberta Burneiki opiera się na prostym menu, skupiając się na minimalnej ilości składników. Jadłem tutaj burgera „Nie Ma Lipy” – klasyczna kompozycja z najprostszymi dodatkami. Największym zaskoczeniem była naprawdę smaczna bułka, dodająca delitkatnej słodyczy. Naprawdę w porządku burger!

4/5
Data ostatniej wizyty 01/07/2023

Restauracja hotelowa znajdująca się w hotelu The Bridge, serwująca dania kuchni polskiej w autorskim i wykwintnym wydaniu. Produkty używane w restauracji są starannie wybierane od lokalnych dostawców. Potrawy przygotowuje się innowacyjnie, wykorzystując nowoczesne rzemieślnicze techniki, przy jednoczesnym szacunku dla tradycyjnego podejścia. Menu oferuje dania rybne, mięsne i wegetariańskie, a składniki są świeże i sezonowe. Na miejscu wypiekane jest także własne pieczywo.

Z racji na często zmieniające się menu nie będę polecał konkretnych dań. Jadłem tutaj jednak na tyle często (hotel The Bridge stale wybieram na nocleg we Wrocławiu), że zauważyłem panujące w tutejszej kuchni tendencje. Wszystkie dania rzeczywiście oparte są na świetnym produkcie, a poza tym wiele kompozycji jest dość odważnych, zaskakujących, ale i też nie zawsze trafiających w stu procentach w moje gusta. To podejście połączone z wykorzystaniem naprawdę doskonałych składników sprawia jednak, że z chęcią tutaj za każdym razem wracam, zastanawiając się, co tym razem znajdę na swoim talerzu.

1/5
Data ostatniej wizyty 29/03/2023

Kultowy w Rzeszowie kebab, mieszczący się na Rynku. Jeden z kilku lokali lokalnej mini sieci kebabowni. Podczas wizyty w tym lokalu nie byłem zachwycony konsumpcją kebaba studenckiego z mięsem z kurczaka, ale może to być niezła opcja dla imprezujących w okolicy studentów – zwłaszcza, jeżeli weźmiemy pod uwagę jego cenę. Pyszne mięso? Niestety nie tutaj.

4/5
Data ostatniej wizyty 12/02/2023

Malutka knajpka, w zasadzie dziupla, prowadzona przez rodowitego Meksykanina. W menu znajdziecie „świętą trójcę” meksykańskiego street foodu, czyli tacos, burrito i quesadillę.

Mnie zawsze najbardziej interesują tacos: jadłem taco al pastor z soczystym mięsem wieprzowym, taco birria i taco cochinita, które zachwyciły mnie smakiem i doprawieniem. Mięso było świetnie przygotowane. Jedynym mankamentem była nieco za twarda tortilla, co jest bolączką chyba wszystkich taquerii w Polsce. Lepszego miejsca na tacos w Krakowie jednak nie znalazłem.

PS Uwaga, lokal jest naprawdę mały, to raptem 2-3 miejsca siedzące, miejcie to na uwadze!

3/5
Data ostatniej wizyty 05/03/2023

Wegetariańska restauracja z wegańskimi propozycjami – punktem wyjścia tutejszych dań są kuchnie bliskowschodnie, ale w menu można odnaleźć kulinarne inspiracje w zasadzie z całego świata. Menu jest bardzo różnorodne i zawiera zupy, wrapy, burgery, hummusy, falafele, smażone sery oraz różnorodne desery.

Warto spróbować bakłażana z Tel Avivu – dość pikantne danie o głębokim smaku. Zwróćcie też uwagę na wrapy, czyli chyba największy klasyk FALLI. Mój ulubiony to avo-nori wrap o dość specyficznym smaku – mamy tu choćby nori, awokado i buraczana falafele – ale z pewnością wyróżnia się spośród innych zawijańców.

FALLA to w zasadzie już ogólnopolska sieć. Zaczynała na poznańskich Jeżycach, a obecnie znajdziecie ją w wielu miastach w naszym kraju. Menu między lokalami może się delikatnie różnić. Ja najczęściej jadam w FALLI w Warszawie, gdzie są dwa punkty – jeden w centrum, drugi na Mokotowie.

4/5
Data ostatniej wizyty 12/03/2023

Rrestauracja, która stawia na kiszonki i sezonowe produkty. Wewnątrz można zobaczyć wiele słojów z kiszącymi się warzywami, które są wykorzystywane w kuchni. Menu obejmuje śniadania, zupy, dania główne oraz wiele innych, zmienia się w zależności od sezonu i mimo dań z wielu zakątków świata w ofercie, ma domowy charakter.

Podczas wizyty w Ferment Neobistro próbowałem zakwasów, kiszonek, a wizytę zakończyłem kupnem kilku słoików kiszonek do domu. Na dania główne wybrałem udziec z indyka z kaszą bulgur i warzywami, a także makaron w sosie na bazie orzeszków ziemnych i sosu sojowego – oba wybory okazały się jak najbardziej trafione.

5/5
Data ostatniej wizyty 13/03/2022

Restauracja, która specjalizuje się w serach, daniach na bazie serów z całego świata i dopasowanych do nich winach. Fromażeria została dostrzeżona przez inspektorów Michelin, którzy umieścili ją w Czerwonym Przewodniku, dając jej wyróżnienie Bib Gourmand. To pierwsze miejsce w Polsce z… cheese barem! Menu to nie tylko aromatyczne, rzemieślnicze produkty, ale także karta zmieniająca się wraz z sezonami i porami roku. Ale niezależnie kiedy odwiedzicie Fromażerię, to w menu znajdziecie deskę degustacyjną serów – polecam w ten sposób rozpocząć (albo zakończyć) posiłek. Dla miłośników wina są też zestawy parujące je z serami. Obecnie jest to jedna z najciekawszych i najoryginalniejszych restauracji w Poznaniu,

2/5
Data ostatniej wizyty 24/08/2022

Łódzką Gastromachinę od lat przedstawiono mi jako jedną z najlepszych burgerowni w Polsce. W menu znajdziemy burgery klasyczne, wege i autorskie, z różnymi dodatkami i sosami. Możemy też zamówić frytki z toppingami, takimi jak ser, mięso, jalapeno i inne. Oprócz tego mają przekąski: stripsy z kurczaka, nachosy, krążki cebulowe i wiele więcej.

Sam postawiłem na burgera klasycznego z serem i bekonem. Burger był całkiem w porządku, ale zawodziło mięso. Zbyt mocno wysmażone i zdecydowanie za suche. Bardzo brakowało soczystości wołowiny! Co więcej, bułka również była sucha i nawet dobre dodatki i sos nie pomogły.

4/5
Data ostatniej wizyty 08/06/2022

Restauracja mieszcząca się w hotelu Puro na Kazimierzu, która specjalizuje się w nowoczesnej kuchni polskiej. Miejsce to korzysta z wysokiej jakości lokalnych produktów od sprawdzonych dostawców. Kucharze doskonale łączą tradycyjne smaki z nutą współczesności. W menu można również znaleźć bogatą ofertę alkoholową, w tym wyjątkowe koktajle.

Menu jest tutaj zmienne, ja trafiłem na znakomite pierożki z bryndzą oraz tatar. Ponadto udało mi się spróbować regionalnych serów podanych z miodem i konfiturą z rabarbaru.