Filtry

19 restauracje znaleziony

350 stopni

4/5
Data ostatniej wizyty 22/02/2023

Miejsce tego samego właściciela, co popularna pizzeria 500 stopni. Tam można zjeść pizzę neapolitańską, a tutaj pizzę rzymską, która w ostatnich latach nie jest aż tak popularna. Poza nią w menu znajdziecie różnorodne przystawki, sałatki oraz panuozzo, tradycyjne włoskie kanapki.

Brzegi w pizzy rzymskiej nie są wyrośnięte, zaś ciasto jest cienkie, elastyczne i lekko chrupiące. Placki serwowane w 350 stopniach wydały mi się bardzo autentyczne – podobne jadłem w trakcie swoich pobytów w Rzymie. Polecam pizzę z ndują, burratą i czerwoną cebulą – wyborna!

4/5
Data ostatniej wizyty 22/02/2023

Pizzeria z pizzą w stylu neapolitańskim. Tutejsze ciasto dojrzewa przez 24 godziny przed włożeniem do pieca, zaś pomidory San Marzano sprowadzane są z Kampanii, nieopodal Neapolu. W 500 stopni zamówiłem pizzę padrino z mozzarellą fior di latte, salami piccante i papryczką chili. Pikantność placka fajnie przełamywał dodatek… miodu. Ta zaskakująca słodycz świetnie balansowała smak tej bardzo dobrej pizzy!

4/5
Data ostatniej wizyty 12/03/2023

Del Favero to knajpka prowadzona przez Włocha. W menu znajdziemy wyjątkowe panuozzo, czyli kanapki na gorąco przygotowane z ciasta od pizzy, sałatki, makarony oraz oczywiście samą pizzę. Restauracja oferuje także swoje delikatesy, gdzie można nabyć wybrane włoskie produkty. Warto zwrócić uwagę na nietypowe godziny otwarcia Del Favero, które czynne jest tylko od poniedziałku do piątku w godzinach od 13:00 do 18:00.

Spróbowałem tutaj kanapki panuozzo diavolo i byłem zachwyceni. To spora porcja, która wspaniale łączy w sobie pikantne składniki dobrej jakości oraz doskonałe ciasto. Kanapka była bardzo smaczna, sycąca i zdecydowanie zasługuje na pochwałę.

2/5
Data ostatniej wizyty 08/03/2023

Restauracja specjalizująca się w wypiekaniu pizzy w stylu neapolitańskim w piecu opalanym drewnem. Przynajmniej tak jest w teorii, bo moim zdaniem nie są to do typowo neapolitańskie placki. Podczas mojej wizyty zdecydowałem się na wypróbowanie pizzy Diavola. Smakowała całkiem w porządku i być może w Radomiu nie ma lepszej pizzy, ale specjalnie na nią bym tutaj nie przyjeżdżał. Fajną opcją jest za to Leggera, czyli coś w rodzaju mniejszej pizzy, podanej z sałatką, idealną dla tych, którzy chcą ograniczyć liczbę spożywanych kalorii.

5/5
Data ostatniej wizyty 13/03/2022

Restauracja, która specjalizuje się w serach, daniach na bazie serów z całego świata i dopasowanych do nich winach. Fromażeria została dostrzeżona przez inspektorów Michelin, którzy umieścili ją w Czerwonym Przewodniku, dając jej wyróżnienie Bib Gourmand. To pierwsze miejsce w Polsce z… cheese barem! Menu to nie tylko aromatyczne, rzemieślnicze produkty, ale także karta zmieniająca się wraz z sezonami i porami roku. Ale niezależnie kiedy odwiedzicie Fromażerię, to w menu znajdziecie deskę degustacyjną serów – polecam w ten sposób rozpocząć (albo zakończyć) posiłek. Dla miłośników wina są też zestawy parujące je z serami. Obecnie jest to jedna z najciekawszych i najoryginalniejszych restauracji w Poznaniu,

1/5

Hopito Pizza to niezwykłe miejsce, gdzie pizza neapolitańska spotyka się z bogatą selekcją piw rzemieślniczych. Oferuje kilkanaście wariantów pizzy neapolitańskiej, w tym również opcje wegetariańskie, co daje możliwość wyboru dla różnych preferencji smakowych. W menu znajdują się także przystawki i sałatki, które mogą uzupełnić posiłek.

Niezwykłą i odważną propozycją w Hopito Pizza jest pizza, która zamiast tradycyjnego sosu pomidorowego, ma mango. Kombinacja mango, krewetek i płatków chili tworzy nie tylko słodko-pikantne doświadczenie, ale także daje niezwykle intensywny smak. Ta pizza może być nieco nietypowa i bardziej odpowiednia do podzielenia się z innymi, ponieważ jej wyjątkowe połączenie smaków może wywoływać skrajne reakcje. Jednak dla osób poszukujących czegoś nowego i innowacyjnego, ta pizza z pewnością zaspokoi ich smakowe oczekiwania.

5/5
Data ostatniej wizyty 08/03/2023

Restauracja Mateusza Nowaka, finalisty jednej z edycji programu MasterChef, a przy okazji rodowitego radomianina. Jest to miejsce działające od rana do wieczora, ale mi udało się spróbować tylko tutejszych śniadań, na które… warto przyjechać specjalnie do Radomia. Polecam jajecznicę ze świeżo startą truflą na maślanym toście z wkładki jesienno-zimowej – była niezwykle aromatyczna i wciągająca. Warto skusić się też na jajka po benedyktyńsku, których w menu jest cała masa. Ja jadłem te w wersji cubanos – z szynką, wędzoną pieczenią i ostro-kwaśnym sosem – i był to wybór idealny pod mój gust. Z chęcią wrócę tu kiedyś na więcej, również na menu popołudniowe.

4/5
Data ostatniej wizyty 12/06/2022

Wyjątkowa włoska restauracja, która znajduje się w… salonie sportowych aut klasy premium. Kuchnię włoską interpretuje się tu w nowoczesny sposób, przy użyciu tradycyjnych włoskich składników sprowadzanych bezpośrednio z Włoch, a także świeżych mikroziół i jadalnych kwiatów dostarczanych przez lokalnego dostawcę. Szef kuchni tworzy autorskie dania, inspirowane ideą foodsharingu.

Gorąco polecam wypróbowanie carbonary! Ich makaron smakuje naprawdę doskonale, a sos jest aksamitnie kremowy z zachowanie odpowiednich proporcji. Mocno przypadło mi również do gustu tutejsze tiramisu.

4/5
Data ostatniej wizyty 29/06/2023

Restauracja słynie z ręcznie wyrabianych, codziennie świeżych makaronów. To właśnie one są podstawą menu i największym atutem Lupo. Poza tym znajdziecie tu także krótką listę dań głównych z mięsa, owoców morza i świeżych warzyw. Nie myślcie tylko, że to miejsce ma być odzwierciedleniem tradycyjnych przepisów kuchni włoskiej – one są raczej punktem wyjścia do autorskiej fantazji, która mniej lub bardziej odbiega od tego, co możecie zjeść w słonecznej Italii.

Karta zmienia się tu sezonowo, zimą załapałem się jeszcze na przystawkę z pieczoną dynią, jarmużem, orzechami laskowymi i jeżynami. Dynia się rozpływała, jarmuż i orzechy chrupały na dwa różne sposoby, a całe danie oferowało wybuchową mieszankę smaków i faktur. Świetna była też stracciatella z czarnymi winogronami i oliwkami. Idealnie kremowy ser w doskonałym towarzystwie – wyborna propozycja, którą chętnie się powtórzy. Z dań głównych polecam lasagnette al ragu, czyli szerokie płaty makaronu z długo gotowanym polikiem wołowym. Makaron sam w sobie smakował genialnie, a polik wołowy to po prostu istne niebo w gębie. To danie to absolutny punkt obowiązkowy podczas wizyty w tym miejscu, czego nie powiedziałbym o carbonarze, która mnie dość mocno zawiodła. Nie powaliły mnie też tutejsze desery. Za to jeśli lubicie dobry koktajl, to koniecznie musicie zamówić whisky sour – dla mnie najlepsze w stolicy.

4/5
Data ostatniej wizyty 31/07/2022

Kawiarnia, której właścicielem jest znany tancerz-celebryta Stefano Terrazzino. Miejsce to specjalizuje się w potrawach kuchni sycylijskiej, przede wszystkim deserach, a sam właściciel pochodzi z Sycylii. W kawiarni można skosztować różnorodnych słodkości, takich jak cannoli, cornetto nadziewane kremem pistacjowym i lody w brioszce. Menu obejmuje również nieliczne dania wytrawne (w zasadzie są to kanapki lub deska przystawek, złożona z serów, wędlin, oliwek, karczochów, suszonych pomidorów i caponaty). Całe wnętrze restauracji utrzymane jest w stylu sycylijskim. Lokal jest szczególnie znany jako lodziarnia, oferując szeroki wybór pysznych lodów – polecam zwłaszcza pistacjowe, koniecznie zamówione w słodziutkiej brioszce!

5/5
Data ostatniej wizyty 08/03/2023

Dla tej restauracji warto przyjechać do Radomia! Koniecznie spróbujcie tu bucatini alla carbonara, który smakuje tak dobrze, że mógłby być podawany w najlepszych knajpkach w Rzymie. Nie przypominam sobie, żebym gdzieś w Polsce zjadł lepszą carbonarę. Drugi raz zachwyciłem się przy serniku – przygotowany z serka philadelphia z dodatkiem camemberta. To był prawdziwy majstersztyk kulinarny – kremowy, wręcz lejący się, o głębokim i wciągającym smaku. Również tutejsze cannoli zasługuje na pochwałę, choć jak macie wybrać jeden deser, idźcie w sernik!

5/5
Data ostatniej wizyty 31/08/2022

Na czele Nuty stoi renomowany włoski szef kuchni, Andrea Camastra, który znalazł się na liście 100 najlepszych kucharzy świata, a w restauracji Senses parę lat temu zdobył gwiazdkę Michelin. Specjalizuje się w kuchni polskiej z wpływami włoskimi i azjatyckimi, a przy tym doskonale łączy techniki kuchni molekularnej i nowoczesnej z elementami tradycyjnej kuchni. Goście mają do wyboru dwa menu: Virtuoso i Maestro. Menu Maestro oferuje większy wybór dań w porównaniu do menu Virtuoso. Dodatkowo, do każdego menu można zamówić dobraną selekcję napojów, idealnie komponujących się z daniami.

Moja wizyta w restauracji Nuta była niezwykłym doświadczeniem, podczas którego delektowałem się wyjątkowymi smakami i mistrzowskimi kompozycjami kulinarnej sztuki. Zaczęło się od pysznej przystawki w postaci „polskiego taco” z intensywnie wędzoną makrelą. Ciekawym doświadczeniem była mizeria, której smak zostały zamknięty w małej, wybuchającej w ustach kulce. Nie mogłem również przejść obojętnie obok pierś z kaczki, podanej z sosem śliwkowym i z chipsem z bakłażana i cukinii. Dodatkowo, na osobnym talerzu otrzymaliśmy genialne ragout z kaczki. To danie było absolutnie wyśmienite i prawdopodobnie najlepsze spośród wszystkich głównych dań. Odważnym posunięciem było zaserwowanie autorskich interpretacji ramenu i curry – ciągoty w stronę kuchni azjatyckich są bardzo charakterystyczne dla Andrei Camastry, ale moim zdaniem raczej są tylko ciekawostką, a prawdziwe cuda na talerzu dzieją się, gdy szef kuchni pozostaje „w Europie”.