Filtry

26 restauracje znaleziony

AHAAN Thai Street Food

5/5
Data ostatniej wizyty 07/07/2023

Najlepsze tajskie jedzenie, jakie jadłem poza Tajlandią. Nie tylko w Warszawie, nie tylko w Polsce – na całym świecie! Od wejścia czuję się jak na ulicy gdzieś w Bangkoku lub Chiang Mai – nie każdemu taka autentyczność wystroju pewnie się spodoba, bo niekoniecznie jest wygodnie. Knajpek stylizowanych na tajski street food trochę już w życiu widziałem, ale jeszcze w żadnym innym miejscu jedzenie nie smakowało tak bardzo jak jedzenie na ulicach tamtejszych miast.

Karta AHAAN mocno wyróżnia się na tle innych tajskich restauracji w Polsce. Nie ma pad thaia (jest tylko w dostawie i smakuje fantastycznie), nie ma curry w każdym kolorze, a z takich klasyków dostępnych wszędzie indziej jest chyba tylko zupa tom yum, która ze wszystkich próbowanych przeze mnie dań smakowała mi chyba najmniej. Co w zamian? Przede wszystkim khao soi – trochę zupa, trochę curry z kurczakiem i dwoma rodzajami makaronu. Albo pad kra pao – danie spotykane często w Tajlandii, w Europie o wiele rzadziej: mielona wieprzowina stir fry z jajem i bazylią holy. Uwielbiam też tutejsze kalmary w słonym karmelu i zielonym pieprzem, aromatyczną kiełbasę sai ua z galangalem i trawą cytrynową, czy laab – kwaśno-ostro-słoną sałatkę z wieprzowiną, a także som tam, inną kwaśno-ostro-słoną sałatkę, tym razem z zielonej papai. Menu się zmienia co jakiś czas i bazuje często na produktach, których nie znajdziecie w innych tajskich restauracjach w stolicy.

Jeśli mieliście okazje skosztować tajskiego street foodu na miejscu, to będziecie zachwyceni. Jeśli nie, to możecie być zawiedzeni brakiem najbardziej znanych w Europie klasyków. Niektórzy goście restauracji nie są też zadowoleni z dość luźnej obsługi – mi to odpowiada, ale ostrzegam, że kelnerzy raczej skracają dystans.

4/5
Data ostatniej wizyty 21/09/2022

Restauracja, która przeszła „Kuchenne Rewolucje” Magdy Gessler. Wyróżniającym motywem przewodnim lokalu jest kalarepa. W menu znajdują się różnorodne potrawy z wykorzystaniem tego warzywa, takie jak surówka z kalarepy, carpaccio z kalarepy i tradycyjna śląska zupa krem z kalarepy. Magda Gessler poleca również pielmieni oraz karkówkę. Wśród propozycji można znaleźć również pierogi, dania rybne oraz desery.

Polecam spróbować pielmieni z kaczym farszem, które są niezwykle soczyste i po prostu przepyszne. Doskonale komponują się z szarpaną kaczką i sosem kaczym z jabłkiem – to świetnie skomponowane i doskonale przyrządzone danie. Polecam także karkówkę zapiekaną z białymi warzywami. Mięso jest miękkie, dosłownie rozpływa się w ustach i ma wyjątkowy aromat. Podawana jest z puree z topinamburu i surówką z kalarepy podaną w kalarepie, która jest słodka z delikatnym posmakiem chrzanu. Doskonale komponuje się z całością. Bardzo miło wspominam wizytę w Chrupiącej Kalarepie!

4/5
Data ostatniej wizyty 19/03/2022

Restauracja Mateusza Gesslera mieszcząca się w Elektrowni Powiśle, która serwuje połączenie kuchni europejskiej (przede wszystkim francuskiej i polskiej) z azjatycką. Menu składa się z potraw, które zaskakują niezwykłymi połączeniami smakowymi. Restauracja współpracuje z zaufanymi dostawcami, a kuchnia opiera się na wysokiej jakości produktach. W ofercie znajdują się śniadania, lunche, obiady oraz kolacje.

4/5
Data ostatniej wizyty 12/03/2023

Rrestauracja, która stawia na kiszonki i sezonowe produkty. Wewnątrz można zobaczyć wiele słojów z kiszącymi się warzywami, które są wykorzystywane w kuchni. Menu obejmuje śniadania, zupy, dania główne oraz wiele innych, zmienia się w zależności od sezonu i mimo dań z wielu zakątków świata w ofercie, ma domowy charakter.

Podczas wizyty w Ferment Neobistro próbowałem zakwasów, kiszonek, a wizytę zakończyłem kupnem kilku słoików kiszonek do domu. Na dania główne wybrałem udziec z indyka z kaszą bulgur i warzywami, a także makaron w sosie na bazie orzeszków ziemnych i sosu sojowego – oba wybory okazały się jak najbardziej trafione.

3/5
Data ostatniej wizyty 22/02/2023

Kawiarnia, bistro i piekarnia w jednym. W ofercie znajdują się kawy jakości speciality wypalane w najlepszych europejskich palarniach. Oprócz tego w są śniadania serwowane przez cały dzień, lunche i przekąski. Co rano wypieka się tu świeże pieczywo, pączki, drożdżówki oraz inne słodkości.

Najbardziej zadowolony byłem z tutejszej kawy, pieczywa i pączka. Jeśli chodzi o śniadania, to chyba nie do końca trafiłem z wyborem konkretnych pozycji, ale menu jest pełne różnych propozycji.

4/5
Data ostatniej wizyty 14/03/2023

Restauracja specjalizująca się w kuchni polskiej i francuskiej, oferująca również dania z całej Europy. Kuchnia ta prezentowana jest w nowoczesnym wydaniu, a część dań obsługa przygotowuje bezpośrednio przy stoliku (m.in. tatar siekany na oczach gości). W menu znajdują się między innymi żeberka, wolno pieczone mięsa, steki z sezonowanej wołowiny, ryby, owoce morza i burgery.

Jadłem tutaj jeden z najlepszych tatarów, jakie miałem okazję spróbować w ostatnim czasie. Zachwycony byłem kaczką pieczoną z modrą kapustą – to było naprawdę fantastyczne danie. Poza tym gorąco polecam ogromne żebro wołowe – to prawdziwa specjalność Gastronomji! Mięso jest soczyste i doskonale doprawione. Ciekawą propozycją są także pierogi z mięsem.

5/5
Data ostatniej wizyty 26/03/2023

Kultowa restauracja w Rzeszowie, która składa się z ośmiu różniących się klimatem sal. Specjalizuje się w mięsnym menu i szczególną uwagę zwraca na jego jakość: poczynając od sprawdzonych dostawców, przez sposób jego przyrządzenia, po sezonowaniu na sucho i na mokro. Mnie Irish Pub zaskoczył świetnym klimatem, który dopełniało wyjątkowo smaczne jedzenie: świetne krewetki w maślanej emulsji, bardzo udany tatar z polędwicy strusia, no i fantastyczny stek przygotowany zgodnie z naszym życzeniem. Zdecydowanie polecam, najlepsza restauracja, jaką odwiedziłem w Rzeszowie.

5/5
Data ostatniej wizyty 23/01/2022

Kultowa restauracja prowadzona przez Daniela Myśliwca. Karakter zlokalizowany jest na Kazimierzu, a samo miejsce specjalizuje się w oryginalnych daniach mięsnych, owocach morza i winach. W menu znajdziemy również szeroki wybór alkoholi.

Gorąco polecam znakomitego burgera z wołowiną wymieszaną ze skwarkami z mangalicy. Do tego podawane są dwa sosy: pierwszy na bazie sfermentowanego czosnku, a drugi na bazie suszonych pomidorów. Poza tym burger zawiera cheddar, pikle i kapustę pak choi. Takiego burgera prawdopodobnie nigdy wcześniej nie jedliście. Karakter słynie ze świetnych dań mięsnych, wykorzystania podrobów, szerokiego wyboru muli oraz oferty lunchowej. Restauracja została też wyróżniona w Przewodniku Michelin.

5/5
Data ostatniej wizyty 11/03/2023

Pisząc „wino stoi tu na pierwszym planie”, na pewno nie popełniłbym żadnego faux pas, a już na pewno w żaden sposób bym nie skłamał. Z drugiej strony, trochę to ujmujące dla rewelacyjnych, autorskich dań idealnie nadających się do dzielenia w kilkuosobowej grupie. Menu jest zmienne, więc nie będę się tu rozpływał nad każdym z próbowanych dań, ale musicie wiedzieć, że każde z nich było bezbłędne, nieoczywiste i zaskakujące. Trudno jednoznacznie określić tutejszą kuchnię. Trochę sezonowa, lecz nie w stu procentach. Czerpiąca przede wszystkim z krajów Europy, jednak nie tylko. Momentami fine dining, ale też trochę comfort food. Od początku do końca mega smacznie i to jest najważniejsze.

A wino? Cóż, oferta master sommeliera Piotra Pietrasa jest naprawdę niesamowita, pełna wybornych, rzadziej spotykanych etykiet. Wino w trakcie kolacji tak nam smakowało, że postanowiliśmy zakupić od razu kilka kolejnych butelek do domu (na miejscu działa też sklep).

No i jeszcze obsługa! Kontakt w nazwie nie wziął się znikąd i rzeczywiście, kolejnym atutem tego miejsca jest właśnie to, w jaki sposób kelnerzy opowiadają o daniach, winach, jak wchodzą w rozmowę z gośćmi. Nie dziwię się, że zostało to docenione przez inspektorów Michelin, którzy umieścili Kontakt Wino & Bistro w ostatnim wydaniu tego słynnego przewodnika po restauracjach. Moim zdaniem to tylko początek i w następnych latach będzie tylko przybywać wyróżnień. Dla mnie obecnie jest to jedna z najciekawszych restauracji w Warszawie.

5/5
Data ostatniej wizyty 08/03/2023

Restauracja Mateusza Nowaka, finalisty jednej z edycji programu MasterChef, a przy okazji rodowitego radomianina. Jest to miejsce działające od rana do wieczora, ale mi udało się spróbować tylko tutejszych śniadań, na które… warto przyjechać specjalnie do Radomia. Polecam jajecznicę ze świeżo startą truflą na maślanym toście z wkładki jesienno-zimowej – była niezwykle aromatyczna i wciągająca. Warto skusić się też na jajka po benedyktyńsku, których w menu jest cała masa. Ja jadłem te w wersji cubanos – z szynką, wędzoną pieczenią i ostro-kwaśnym sosem – i był to wybór idealny pod mój gust. Z chęcią wrócę tu kiedyś na więcej, również na menu popołudniowe.

4/5
Data ostatniej wizyty 10/06/2023

Restauracja przy Bulwarach Nadwarciańskich w niszach wiaduktu kolejowego. Ma bardzo szeroką ofertę – każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Warty uwagi jest tatar, żebro wołowe i steki sezonowane na sucho w szafie do dojrzewania mięsa przez minimum 90 dni. Ciekawie wyglądają też burgery oraz kanapki m.in. z pastrami. Livingroom Restaurant świetnie nada się na imprezę okolicznościową, a przy tym można tam całkiem nieźle zjeść.

4/5
Data ostatniej wizyty 05/03/2023

Kultowe wegańskie bistro w centrum Warszawy. Karta jest krótka, ale kucharze regularnie wprowadzają nowe pozycje zależne od sezonu. Zawsze znajdzie się tu coś egzotycznego, tradycyjnego lub z rodowodem streetfoodowym. W menu gościły już takie pozycje jak kebab, banh mi, tatar, czy carbonara.

Ja miałem okazję spróbować największego hitu Lokal Vegan Bistro, który jest w ofercie niezależnie od pory roku, czyli wegańskiego odpowiednika schabowego z soi. Jest to bardzo dobre danie, ale nieco różni się w smaku, a zwłaszcza w konsystencji od klasycznego kotleta schabowego. Warto jednak się otworzyć i na takie doznania.